Potrafie się cieszyć z rzeczy małych błachych Środowisko gdzie po pierwsze to nie spalić machy Łapie ze trzy machy zaczynam nagrywke Jak masz doła odpal zioła I słuchaj jak pozytywkę Tą melodie ten track "?Dobry tarack nie pentak?" Jebać biedy letarg z twarzą przemierzać deptak Lecz tak ciężko iść gdy dosłownie nędzą Ale cieszą wtedy Cie błahostki to potwierdzam Uczucia a nie rdza to nosimy w sercach Kmini to konsument prawdy i dogamtożerca Masz ciary na plecach słyszysz styl podziemii? Dla systemu my na zawsze Public Enemy Na szczęście nie nie mi nawije nie mi nie mi Cieszy mnie, że wyraże słowem nienawiść do tej mi Uliczne problemy, że dzieciakom służe wsparciem Róbcie swoje chodź wyboje i zakazy w dupę walcie Potrafię się cieszyć nawet gdy jest marnie Wracam ze studia, witam syna patrzę sie triumfalnie Jak dorasta biega, mówi już nie tak niezdarnie Skręcam jak wilk mówie tak Gdy joint mówie spal mnie Sterowany zdalnie nie bedę więc mój fach Wciąż poza system Ty też ziom opanuj swój strach Nie mówie o bujdach głoszę prawde z bitem Póki mnie nie pojmą to się ciesze dobrobytem Rozliczam się kwitem a nie wypełnionym bitem Siedzę nad zeszytem w Nim treści prawdą uszyte Nie są aksamitem są jak papier ścierny Szorstkie tak jak życie, ziom zarobiliśmy wiejmy Po to by się cieszyć tą radością wespół Mamy zgrany zespół, żaden pies tego nie zepsuł Elegancko jest tu klimat, do dziś bez ściem Komuś się poszczęści każdy cieszy się tym szczęściem Potrafię się cieszyć chodź kłopotów pakiet Ziomal się powalił nie ma co żałować rakiet Radość jak wyskoczy, po czym ma uliczny bankiet I pamiętaj kitraj temat w sztany albo w mankiet I działaj rozważnie po tu strasznie dużo dziwek Jak Cię jebną znowu pauza w życiorysie chliwek Kurwy za napiwek zagonią przekaz z rozkoszą Wilujący firankowcy co to uprzejmie donoszą Ile za to koszą od nas milion epitetów Podziemny styl niczym zgromadzenie filaretów My nie chcemy kietów tylko spokój, autonomię Póki co się cieszę, że w razie co ziomek zadba o mnie Myślimy przytomnie a ryzyko wciąż przyjaciel Wolność nie karcer jednak obieramy za cel Nie z nim flace pace Bogu podziękował A na razie cieszą chwile bezlis se bibował...
Małe radości ze swymi dzielę My ludzie prości ulic intelekt Chodź system złości, wciąż pierze beret Dla nas wartości jedność nie elekt
Tak to jest bieda przeciwieńswto elity Lecz wszędzie brat można znaleźć pozytyw Tak to jest bieda przeciwieńswto elity Lecz wszędzie brat można znaleźć pozytyw Tak to jest bieda przeciwieńswto elity Lecz wszędzie brat można znaleźć Tak to jest bieda przeciwieńswto elity Lecz wszędzie brat można znaleźć pozytywTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.