ref: moja mitość niebezpieczna jak ten telefon do ciebie czy mnie zauważyłsz, to już chyba nie istnieje nie chce ciągle wracać do tego, co było dawniej mam Ciebie od krupiera wyciągnętam złotą karte x2
wylane łzy jak atrament tam gdzie nie spojrze widzę żal po porażce świat przesiąknięty pustym seksem ty gonisz za tym fejmem teraz wylew hipokryzji
a ja dziękuje, że mi pokazateś brudy tego świata robitam wiele głupot, za które mi będzie wstyd a nie, jest mi wstyd nawet teraz że żeby istnieć musiałam sie rozbierać
(do zdjęć, że żeby istnieć, jest mi wstyd)
ref: moja mitość niebezpieczna jak ten telefon do ciebie czy mnie zauważyłsz, to już chyba nie istnieje nie chce ciągle wracać do tego, co było dawniej mam Ciebie od krupiera wyciągnętam złotą karte x2
To co jest między nami w końcu będzie trwać wiecznie Podpisałam już cyrograf wieczny atramentem To co jest między nami będzie trwać wiecznie
ref: moja mitość niebezpieczna jak ten telefon do ciebie czy mnie zauważyłsz, to już chyba nie istnieje nie chce ciągle wracać do tego, co było dawniej mam Ciebie od krupiera wyciągnętam złotą karte x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.