Każde z nas swoje ścieżki ma Wydeptane i sprawdzone od lat Czasem myśl mi nie daje spać Kto chodzi bokiem Kto chodzi bokiem
Kiedy ja chcę zielonym być Dom grzać słońcem i deszczówkę z chmur pić Wtedy mnie dopada myśl Kto ma ochotę O świat lepszy się bić
Raz po raz straszą nas Mówią wprost że to finał Rok może pięć komet deszcz i szlus Chyba że tęgi łeb myli się I kurtyna w dół zamiast spaść W górę mknie
Może ja jadłem inny chleb Może księgi czytywałem nie te Patrzę w ekran i wciąż pytam się Czy świat na głowie To jedyny nasz wkład
Raz po raz straszą nas Że nasz ład właśnie mija Bo całe zło krew i pot to my Chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija Znów łączy nas tęczy most
Gdy o tym myślę w głowie zamęt mam Śmiać się czy też włosy rwać Muzykę słyszę ciało rusza w tan I tak mogę wieki trwać
Raz po raz straszą nas Mówią wprost że to finał Rok może pięć komet deszcz i szlus Chyba że tęgi łeb myli się I kurtyna w dół zamiast spaść W górę mknie do gwiazd
Raz po raz straszą nas Że nasz ład właśnie mija Bo całe zło krew i pot to my Chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija Znów łączy nas tęczy most
Każdy z nas swoje ścieżki ma Wydeptane i sprawdzone od latTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.