Żryj gówno gnijąca świnio! zbrukane krwią ciała pokryte ekstrementami oto czysta wizja odnowy w stalowej krypcie leży dowód nikczemności nikczemnych Tam gdzie jest piękno zaczyna się zagłada Żyjące ludzkie ścierwo Płonące w zorganizowanym piekle wojennej machiny Ten który dzierży klucz do holocaustu patrzy na dzieło odrodzenia Za drutem kolczastym Skurwiałe ludzkie gówno drży w agonii strachu Pokaż im drogę przez dymiące kominy pokaż im drogę do rasowej czystki niech krzyk zarzynanych będzie symfonia nowego piękna piękna malowanego kałem i krwią Niech gaz będzie nowa hostia wiernych zatańcz na grobach pomordowanych w imię ojca i syna i dziwki świętej. Niech obozy śmierci staną się nowa świątynią rozkoszy niech kał i sperma popłyną oceanami cierpienia niech dzień w którym nastanie koniec ludzkich śmieci będzie dniem świętym.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.