Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co ostrym z palucha wyrosłym pazurem swym w glebie szukając ciał grzebie
Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co wszędy rozdziera na strzępy niewinne ofiary zwabione podstępem
ref; Hej, panie stworze okrutny potworze dziś tej pięknej nocy śmierć ciebie zaskoczy ostatnim co ujrzysz będą żółte oczy ten co nimi patrzy krwi twojej utoczy
Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co chętnie w wód głębiny mętne łacno kogoś wciągnie obgryzie go skrzętnie
Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co nocą znad ludzkich sił mocą łby od ciał oddziela skórę z ciała zdziera
ref; Hej panie stworze okrutny potworze dziś tej pięknej nocy śmierć ciebie zaskoczy ostatnim co ujrzysz będą żółte oczy ten co nimi patrzy krwi twojej utoczy
Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co musi wyssać z człeka dusze opętać, pokusić do szaleństwa zmusić
Gdy spojrzy na ciebie to lepiej byś nie był potworem co zęby swe wbija bez przerwy w ofiar swych zdziwione wykrzywione gęby
ref; Hej panie stworze okrutny potworze dziś tej pięknej nocy śmierć ciebie zaskoczy ostatnim co ujrzysz będą żółte oczy ten co nimi patrzy krwi twojej utoczy.}x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.