Żyję w Polsce gdzie się dzieje wiele co dnia Połowa przeleje krew,połowa się tu podda Nie wierzysz znów moim słowom? zawsze na bit prawdę kładę Mam ta pierdoloną jasność gdy patrze na nasza flagę Widzę na górze tych tchórzy co pierdolą zawsze Na dole tych którzy z krwią na rękach mają moje wsparcie Wiemy więcej, tych nad nami wkurwia nasza wiedza Od patrzenia na nas z góry już władza dostała zeza Niby tu patrzą w przyszłość ja mógłbym paru w sumie przytoczyć Odwracając wzrok wychodzi, nie kłamią prosto w oczy Nie będę się znów rozwodzić prędzej tu skonam niż zbłądzę Chuj, może będę jak kiedyś żona nie siądzie Instrumenty władzy sprawdź bo od nich są ciężkie wały Odbij, głupich klarnetów gonią jebane cymbały Ale chuj w to, no bo ponoć co kraj to obyczaj Gówno prawda, kłamać nie muszę by czerpać radość z życia Wypierdalam do Monako tam jest ta czerwień górą Pierdolę o prestiż wyścig zaraz mina zrzednie chujom Chociaż nie jestem patriotą to proste co wam powiem Żeby się czuć tam jak w Polsce pewnie stanął bym na głowie Zanim wrócę zrobię drugą Polskę będę w końcu znany Będą zmiany obrócę ich kraj do góry nogami Ale po co? Chuj z tą flagą wracam się najebać wnet Wszystkich co się poddali powinna zalewać krew
Wiele można z nich odczytać ty historię swoją przekmiń Mniej w sobie ogień taki co spali te chorągiewki Nigdy się nie poddam, nigdy!!! Ty też się staraj Rób tak kurwa mać by twoja nie była biała x2
Tu nie muszę znać języka, bo obcych nam nie potrzeba Żeby się z kimś dogadać to musisz się wcześniej najebać Bądźmy szczerzy, większość walczy o swoje nosz kurwa mać Słabi z nich fighterzy większość ciągle chuja ma Pierdolony prometeizm, znowu czytam wiadomości Dla dobra ludzkości poświęcą kolejne jednostki Mówią "to był strzał w dziesiątkę" ogólnie że taka praca Pewnie był, nie wątpię bo dziesięciu z powrotem nie wraca Przez tą nudę leczę innych ciągle pijąc czyjeś zdrowie Przez tą wódę nasz orzeł znowu wyrywa mi wątrobę Znowu tu jak pojeb pędzę tak się żyje ziomie rozkmiń Pije coraz więcej co mnie nie zabije to mnie wzmocni Wypierdalam znów z kraju tym razem do Stanów lecę Nie wiem czy wpadnę na lajcie bo nie mam tych fanów przecież Ale spoko najebany tam wpadnę skojarz Naszą flagą stanów dawno powinna być banderola Ale szczerze... mamy ich głęboko w chuju Jak tam wpadnę to ich stany się kurwa zjednoczą w bólu Wszędzie błazny są na topie, myślą ktoś na bank to kupi Większe gwiazdy bym zobaczył chłopie ciągle patrząc w sufit Myślą to mnie ogłupi zajarani hollywoodem Typ z Polski woli wódę i jointy tu smoli grube Za hajsem znów goni z trudem, zabija powoli nudę Zostanie coś po nich cudem ty sprawdzaj to o nich mówię
Flaga widzisz te pięćdziesiąt gwiazd na krzyż? A ja pragnę przybić kurwa te pięćdziesiąt gwiazd na krzyż Jak jest więcej to mnie popraw, wcześniej się może zastanów Nawet Oprah przyzna wreszcie, że byłem gwoździem programu Zrobię to inaczej i popatrzę w niebo najpierw Takie myślenie chłopie zawsze włącza się po najbie Jak będzie spadać jedna no to żadna już nie błyśnie Pomyślę życzenie żegnam #dziś upadną wszystkie Żadna się już nie wyliże na tą plagę jest gotowy Będą bliżej fanów bo opuszczą flagę do polowy Trafiam w sedno was cenie, mam jedno marzenie Bo pobledną na scenie i w końcu zejdą na ziemie
Wiele można z nich odczytać ty historię swoją przekmiń Mniej w sobie ogień taki co spali te chorągiewki Nigdy się nie poddam, nigdy!!! Ty też się staraj Rób tak kurwa mać by twoja nie była biała x2
Typie witam znowu Polskę, pytają czemu tak wyszło Większość nie ma mózgu proste pierdole co sobie pomyślą Prawilne zasady? Ich pojebało chyba Mamy tylu uliczników przez to autostrad nie widać Mieli być wielcy piłkarze no to się udało prawie Wieki chuj pozostał z marzeń na osiedlu grzeją ławę Weź to zostaw a na razie niech się śmieją ze mnie nawet Chcesz to zostań, w każdym razie tobą się nie przejmie żaden Wypierdalam stad, teraz Japonia mym celem jest Co jest grane ? Będę strzelał, terror tu posieje też Wcale nie jest lepiej kurwa w nim nie szukaj winowajcy Druga Polska skumaj każdy się na ciebie krzywo patrzy Ale sprostam temu, jeszcze zrobię z nich patriotów Pada strzał w środek głowy, zobacz jestem na nich gotów Wizje mam chore matole tak wole a co jest? Broń w ręce ma pojeb oni swoje flagi na czole Mam tysiące myśli gdzie i kiedy ten rozpierdol skończę Pewnie skończę dziś jak wszyscy tutaj polegną na froncie Weź mi forsę wyślij ja chce kwotę mieć piękną na koncie Kraj kwitnącej wiśni dla mnie skumaj wisienką na torcie Do mnie dzwonią z Watykanu przez stany brakuje krzyży Zrobię ostatnia wieczerze zobaczą jak smakuje kryzys Jeszcze wrócę, zrobię czystki ich zyski wezmę do torby Wezmę klucze, i wszystkim świętym pozamykam mordy Powiem nara i na kolana zobaczą jak będzie pięknie Moi ludzie moja wiara przed nami nie jeden klęknie Chcecie walczyć o swe życie ? wypowiedzcie wojnę nam! Nie będzie spotkania na szycie bo tam kurwa tam dojdę sam, kumasz?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.