Są chwile, gdy się wypływa Z głębin rzeczywistości Chwile, błogie, jak kąpiel W potoku wiosennej świeżości Są miejsca, które wciąż W zieleni toną i w kwiatach Gdzie ptaków gromki śpiew Oznajmia nadejście lata Dopóki gwiezdne latarnie palą się w mroku Zegar nasze lata wybija Dopóki słońce buja w obłokach Do znanych portów będziemy zawijać Są smaki, w których przestrzeń Oddechem wciąż nas kusi Są wonie wiosny nagłej Wzywają: ?rzuć wszystko, by ruszyć? Dopóki gwiezdne latarnie... I nawet, kiedy nisko krążą Smutne myśli i gorzkie słowa Wystarczy wtedy wrócić w góry W górach zacząć żyć
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|