Refren: (x2) Wiem, nigdy nie wrócę tam, Gdzie naprawdę nie było żadnych zmartwień I choćbym miał zostać tu prawie sam, To dojdę tam, gdzie miałem wielki plan wejść.
Jestem dzieciakiem wychowanym na błędach, Leniwy hydraulik ze mnie, bo nie chce mi się ich odkręcać. Ale wiem, ze błędy kierują mnie w dobra stronę, Zmieniam perspektywę, żeby horyzont rozciagnąć sobie. Zawsze robić chciałem rap, Ale dowiedziałem się, że klasę mam. I chciałem wreszcie uświadomić scenę, Nie ma znaczenia czy rap ma dla Ciebie znaczenie. Nie ma znaczenia to co do mnie mówisz, Na pustych słowach się zawiodłem, w pełni nie szanuje ludzi. Szczególnie tych, których zostawiłem w tyle, A dzisiaj ich zawiść mnie napędza i po to żyję.
Refren: (x2) Wiem, nigdy nie wrócę tam, Gdzie naprawdę nie było żadnych zmartwień I choćbym miał zostać tu prawie sam, To dojdę tam, gdzie miałem wielki plan wejść.
Potrzebuję Ciebie bardziej niż siebie samego, Nie wiem czy to tego warte czy rozniesie nam ego. Skończymy marnie czy to do zwycięstwa jest przelot, Niewiedza garnie do pytań z kim, po co i dlaczego... Z kim, po co i dlaczego... (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
