Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

P / Peja/Slums Attack / Droga mistrza


(Peja)
Rapu Cyceron! I tak spieniężał streetowy szajs!
Bo chociaż mieli za zero jak z Do Or Die Belo wjazd!
O życie gra prędzej Belus aniżeli Belly z Ryśkiem
Będąc mistrzem niszczę system jak Zdzisław Rychter
Żadne sumienie rapu na sumieniu mam bliznę
Zdobywał skalpy martwych raperów opuszczał cichcem Zmęczony towarzystwem, najlepiej samotna przystań
Na drodze mistrza wystarczyła Siła Wyższa! Się nie wywyższam, bo ogarnął konkret
Suki widziały Suzuki nawet gdy byłem Romet
Lubię Romę i Colloseum, małe kafejki Kocham żonę, spacery pod Fontannę Di Trevi
Nie da się tego skrewić do głowy nic mi nie strzeli
Świat obłąkany jak Breivik show biz uczciwy jak Deliś
Przeszłości relikt myśleli cancel na VIP-ów liście A co drugi chciał być mistrzem świata jak Eisenbichler
Zacieram ślady jak Dexter po jobach z Decksem
Resztę zostawiam daleko z tylu Jak Heike Drechsler
Bo to pieprzę, mogą se gadać, że nie to samo
Choć zachwycali się solo przed rozpierdoloną sztamą
Jebać siano wybieram jakość dać za wygraną?
Nie pozwolę se skakać po głowie nie jestem gamoń!
Ricardo z gadką w chuj popapraną ta muza tlenem
Droga mistrza dwa zero dwadzieścia jeden!

(Peja)
Przemierzyłem wiele dróg od Elbląga po Rzym
I dopijam kawę w Nowym Yorku jak mistrz
Ta wędrówka nie ma końca mówi Rich
Nie od dziś jak kolekcjoner najlepszych chwil
(VNM)
Grałem rap w wielu miastach od Poznania po Reykjavik
Ramen to jadam na Okinawie długo tam nie zabawię
Bo wędrówka to nie ma końca póki pikawa pika
Zapierdalam dookoła świata jak satelita

(VNM)
Przede wszystkim Peja dzięki Ci za ten bicik, à la Big L,
BIG i Tupaca nie słuchałem, to Flamboyant Dodawał mi skrzydeł
Więc Lamont w rapie trochę father figure, do tego
Lil' Fame i Danze Billy, do tego Guru z Premierem,
Mówię to oficjalnie jakbym przyjebał kwiata se w butonierę,
Podwójne kleję jakbym był Big Punisherem, ich skillsy tak wiele
Dla mnie zrobiły jak piłka dla Pelé, fristajle na winklu po EB
Pchnęły to w Polskę z elbląskiego miasta,
Nie na chwilę napierdalam jebane rapsy już 20 lat tak,
Położę słabo to zabijcie mnie,
Popularność może mijać ale skillsy nie,
Moja droga to droga mistrza stworzona w bliznach
I nawet jakbym jabole pizgał czy wąchał kryształ
To flow znaczy więcej niż nowe kiksy na fotach z insta,
To stres pot i łzy ale dumy nie zabierze mi nikt, V!

(Peja)
Przemierzyłem wiele dróg od Elbląga po Rzym
I dopijam kawę w Nowym Yorku jak mistrz
Ta wędrówka nie ma końca mówi Rich
Nie od dziś jak kolekcjoner najlepszych chwil
(VNM)
Grałem rap w wielu miastach od Poznania po Reykjavik
Ramen to jadam na Okinawie długo tam nie zabawię
Bo wędrówka to nie ma końca póki pikawa pika
Zapierdalam dookoła świata jak satelita
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Peja/Slums Attack - Droga mistrza
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Peja/Slums...
 · Peja/Slums Attack - Negatywny Feedback

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]