[Zwrotka 1] Chadzam własnymi ścieżkami, poszerzam horyzonty To coś o duchowości mimo, że unikam świątyń Dogoniłem szczęście, więc to dobry czas by zwolnić Bo nie po to się zmieniłem na lepsze by ciągle gonić Powiedzą spełniony, bo nie znają moich potrzeb A pęd ku karierze niczym zagłada ludzkości Tylu zmienionych gości, przestałem wierzyć raperom Zero skromności, zero szczerości, zero! Dobra skupiony na sobie, powiedzą egocentryk Niby wciąż szanują i że wkład bezcenny Ale radzą wymień bębny, weź załap nowe trendy Niech spróbują zdobyć OLIS kurwa na klasycznej pętli Powiedzą się zapętlił a to oni w chuj spętani Słuchacz założył im smycz a na ryju kaganiec Powiem, że to chwyty tanie, odpowiedzą mam ból dupy Robię swoje, nie zamierzam wczuwać się w podróby
[Refren] Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić
[Zwrotka 2] A jeśli chlejesz rób tak by mieć na przeszczep wątroby Choć by być zdrowym znam ziomuś znacznie lepsze sposoby Wystarczy poznać przyjaciół, na spotkania przychodzić Łatwo nigdy nie będzie, lecz warto z godnością pożyć Na co mi szmalec, dobrobyt, chaty i samochody? Gdybym wciąż łykał czy czegokolwiek bym się dorobił ? Oprócz smutku, choroby, bólu, samotności? Zanim wszystko przejebiesz pomyśl o swej przyszłości Wielu zazdrości, ciekawi świata jak on to zrobił? Nie reklamuje trzeźwości, szukam prawdy w hip hopie Przerysowane linijki to nie moja profesja Bo moje ego się zmniejsza, nie szuka na scenie miejsca Nowa wersja od serca, choć czasem wstyd być raperem Dlatego, wciąż zaskakuje, bo nie jestem raper a MC Kilka słów o pozerce, bo to jest, było, będzie Skupiony na swoich sprawach inni niech trwają w obłędzie
[Refren] Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić
[Zwrotka 3] Życiowa gadka, bo mówię jak jest a nie jak chciałbym Widzieć siebie, swą pracę, swe życie i swoje sprawy Już nie muszę udawać że jestem twardy nie słaby Nawet szesnastokołowiec potrzebuje naprawy Weekendy w domu to dla mnie czysty zaszczyt nie kara Bo chociaż kocham być w trasie więcej miłości dla Was Gdy słyszę najlepszy tata pod słońcem przytulam brzdące I daje super buziaka mojej wspaniałej żonce Ty nawet w ciąży jak misska nie żadna ruska sztangistka Skalpel zbyteczny, wystarczy make up to żona mistrza Każdy kolejny sukces również twoim udziałem Bo stoisz za mną i wspierasz od czasu gdy Cie poznałem Tylko spojrzałem (wiedziałem) będziemy razem na zawsze Z taka kobietą ja Ty wszystko wydaje się łatwe Zakończę zwrotkę jako spełniony, szczęśliwy facet Bo budzę się w ciepłym domu zamiast giganta z kacem
[Refren] Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Byłeś młodszy chodziło o to by się zabawić Każdy wiek rządzi się swoimi prawami Jesteś starszy, więc chodzi o to by się ustawić Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|