Peja: Przy mnie ta kobieta, która nie będzie narzekać, A i kredyt zaufania dla mnie droższy niż moneta Wiem, nie jestem łatwy, zbyt często neurotyczny Wcześniej bardzo często osiągałem stan krytyczny Wampir energetyczny, to już przeszłość, że tak powiem Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień Pisząc, że nie jestem godzien nie wierzyłem, że się uda Nie chciałem wierzyć w cuda, była rutyna i nuda Pijąc poranną herbatę, tak spoglądam będąc w szoku Jak stoisz u mego boku w tym koku, w moim szlafroku ta Odczuwam szczęście, czuję piękno chwili, spokój Szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć jestem gotów Wziąć odpowiedzialność, być konsekwentnym Nie jestem święty, ale dobry, powiedzmy Że wiem już, co mam zrobić z moim życiem przepięknym, Żeby było najlepiej jeśli nie będę przeklęty.
Fokus: Czysty chillout umila nam czysta tequila Zapach grilla, tylko Ty i ja, i ta chwila mija To nasza chwila, czyli czyjaś, nie niczyja To nasza miłość i przyjaźń, ogłaszam i popijam Chodź, zobaczmy wszystko to, co w telewizji Teraz jest lato i nie piździ, chodź oczyścić myśli Chodź, zobaczmy świat na własne oczy Po czym chodźmy nabrać mocy i zobaczyć niebo w nocy Mówię chodźmy, świat nas zaskoczy, uwierz Czas, który nas przytłoczył przetańczymy w klubie Mam w dupie czas, mam go na przegubie, to go nie zgubię A lubię nas, to po pierwsze, a po drugieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.