Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę
To klasyk na nowe czasy, bo nie gustuję w złych trendach A pizdy nadal stękają w piosenkach jak Azarenka I znów góra soczystego mięcha czuję się z tym świetnie Zero biznesowych featow dla diamentu, wyświetleń Nie muszę być najlepszy niemniej fan to lubi Ma to sens jeśli w sercach ludzi nadzieję rozbudzisz Gardzę słabą gadką, schlebianiu nastolatkom Bo de facto dawno temu skradłem serca Waszym matkom! Nie łażę z ochroniarzem, szacunek na fyrtlu Nie jak influ i berety sprane przez proszek jak Wirlpoll Jedyne kredo ćwoków obrysować kredą Niezły wpierdol gdy tak leżą czuję się zwycięzcą Silne emocje, prawda naga, na własnych prawach Jak Harley Flanagan na scenie sprzątam bałagan Dla hejtów zabójcze bragga jak nagan dam wam kortyzol Jak w czasach z Kłyzą sort w miasto rzucam, nie schodzę z afiszu
Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę
Chcieli wręczyć popkillera za bycie fajnym typem Daliby za wszystko byle nie za muzykę (nic na siłę) Ja o nic nie prosiłem ale warto spytać po co? Wygłupiać się jak Jimek na Bemowie z Głuchą nocą? Mój problem polega na tym że za dużo myślę Chociaż wiele rzeczy zbywam by poczuć się korzystniej Chciałbyś zdobyć mój status? To skomplikowane Moje życie tutorialem nie obsrane socjale Rich nie zakopiański miś więc schowaj ten telefon Przed koncertem meet & greet tam znajdziesz mnie kolego Nie kojarzysz moich płyt to gówno wyjdzie z tego Tylko nie mów potem kumplom, że mi wyjebało ego I traciłem tylko czas na wysłuchiwaniu kłamstw Zerowy repeat value dla przehajpowanych gwiazd 4,3,2,1,0 tak zarabiają banknot (hajs) Choć gaducha ledwie jak w telezakupach Mango Zrobiłeś mnie na szmal? Dla mnie to żadna strata Bym miał płakać jak Nicky Santoro przy zwłokach brata Chuj się znajdzie w tarapatach to mu ujebią graby By się nauczył nie sięgać po nie swoje got it?
Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę
Wersy srogie ponad normę i znów krzywię ryj jak Conway Gdy durnie nawijają, że HIP HOP to pieniążek Afro trapy, drille pomimo życia w Polsce Gdzie rolnik szuka żony każdy discopolowcem Dobra jebać wioskę, moje stilo mistrzostwem Szukam poklasku u tych co wyrośli na rzemiośle Niczym wiking przy wiośle wracają brudne sample I nie ścigam się o forsę zajadle jak Uwe Ampler HIP HOP ma łączyć nie dzielić powiadacie? Ponoć nie zmienia się nic a bujanka z potwierdzaczem A więc raczej fuck peace jak przed laty DJ. Quick Pono tego nie kupi, bo nic nowego od Wszy Bo od lat ten sam regulamin zabijania w bit Rich benificjentem gry, bo do tego wciąż dryg Portal prosi o wywiad powiem przelewajcie bejmy Chciałbyś mnie zacytować? Fuck You! Pay me!
Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznę Znów poczęstuję scenę kolejnym kiepskim singlem I tak śmieją się z plebsu co łyka chujowiznęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.