Zamykam oczy i tak nie wiem dokąd biegnę i czuję się wolny pod podeszwami duszę gniew bo wiem... że jestem chory na te miejsce gdy nie chce być samotny , a za oknem znowu pada deszcz
ile łez siedzi we mnie . nie chce pamiętać gdy znowu tracę siebie , kiedy już nie czuje serca to schizofrenia to moje drugie ja bo zamiast wstać znowu pękam jak tafla szkła
to mój świat znowu mówię że go nienawidzę za każdą chwile gdy płacz , zamienia w popiół życie bo tam gdzie idę na pewno nie znajdę ciebie i chyba już tego nie chce , gdy znowu cholernie cierpię
więc nie mów co to szczęście ... znam jego definicję ty na pewno nim nie jesteś kiedy inny z tobą pisze czasami myślę ile byłaś dla mnie warta skoro znów przeklinam życie , i pije to smutna prawda
że pije by się zachlać gdy tonie nasza łajba to moja sprawa , moje życie ....przestałem błagać nie chce naprawiać błędów nie do naprawienia i wiem że to cena którą płacę gdy cię skreślam
bo zapach powietrza nie mówi mi już o tobie nie chce nawet już pamiętać ile razy się zawiodłem to podłe kiedy kłamiesz i myślisz że ci uwierzę !.... bo znam pieprzoną prawdę gdy widziałem trochę więcej
może za wiele , nie będę ci wypominał jak po każdej dyskotece śmigałaś po parkingach ... a chciałem z tobą być ,podziwiać jak się starzejesz i nie ważne było dla mnie nic tylko że jesteś....
poznałem szczęście , wiem jak smakuje rozpacz i może o zbyt wiele błagam modląc się do Boga by zesłał na ziemie anioła, splamioną brudem i w końcu mi cie oddał , gdy tak bardzo potrzebuję
byś była przy mnie obok gdy użalam się nad sobą byś czuła to co ja ,kiedy tracę w sobie wolność pieprzony dystans którego nie posiadam już bo każda chwila w moich myślach , to deja vu
i kiedy palcem dotykam szarobiałych chmur to czuje puls tych co byli , ale nie ma ich ... zapalam znicz na sercu czuje że to koniec bo każdy z moich błędów , znowu zaczyna mnie boleć jak wodę skutą lodem kiedy nie może odpłynąć jestem jak okręt który tonie ....NAZWIJ MNIE CHWILĄTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.