( Raz , dwa, trzy ) Prądnik Biały Wschód w skrócie PBW Ja wychowałem się tu, i o tym osiedlu nigdy nie zapomnę, nawet gdy będę robił kroki w przód naprawdę ogromne.
Policji, społeczniaków nie lubię, bo się przy nich gubię. Traktują chłopaka jak ścierwo, i powiedz - jak tu nie ulec nerwom ?
Lubię moje miasto, kiedy światła zgasną. Tak łatwo nie dajemy ulec się pokusom, ulicznym niewiastom.
Kraków i ma dzielnica o północy, nabierają blasku mocy, melanże trwają, dziwki dupy dają, żule po ciemnych zakamarkach się szlajają, a ja rapuję, i się losem ich nie przejmuję. Bo dla mnie dziwki to są chuje, bo liczą się bracia prawdziwi, którzy nie są fałszywi. ( Elo )
Jebać policję, codziennie gdy wychodzę na ulicę mam taką ambicję muszę spotkać tą niebieską postać, gdy Cię złapią tylko mordą kłapią Ty im mówisz a oni Ci nie wierzą tylko swą karierę dalej szerzą . Zabierają na komendę, ja sram na taką policyjną mendę.
To jest przekaz z Prądnika Białego osiedla mojego. Elo ! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|