Siedze tu znów w tych czterech ścianach gdzie cisza kroluje gdzie nikt mi nie przeszkadza Gdzie czas sie zatrzymal,zegar już nie tyka Gdzie umysł w myślach znalazł przeciwnika I przenika tak mysl jedna za druga Ile to trwa czy do końca jeszcze długo? Czemu nic nie czuje,czemu nic nie widze? Ciemność wokol mnie boję sie,krzycze(krzycze) Nikt nie przychodzi,nikt nie odpowiada Czuje tylko zimno które sie powoli skrada Brakuje tlenu wszysko zanika czemu tak jest czemu nic nie słychać zamykam oczy nic sie nie dzieje Głucha cisza tracę wszelką nadzieję Zasypiam pomału to koniec wszystkiego Nie wiem nic jak umarlem i dlaczego..
Nie wiem czy to sen czy ja już umarlem Pójdę do nieba czy spotkam sie z diabłem Nie wiem nic ciemnosc mnie otacza Jak to jest gdy granice się przekracza? Gdzie to swiatlo które mówili wszyscy Czy to koniec nie zobacze juz bliskich? Co się stało przeciez nic nie pamietam Ostatnie przeblyski to wielkanocne święta Ona przy mnie na autobus razem szlismy Wtedy chyba ostatni raz się widzelismy Ale czy napewno czy nic sie nie stalo Jak umarlem czy mnie bardzo bolało? Obiecałem przecież ze jej nie zostawię Zlamalem obietnice teraz już nic nie poradze To nie moja wina nie chciałem tego przeciez ale wiem ze kochasz i do konca kochać bedziesz.. ( i do konca kochać będziesz..)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.