Przepraszam że jestem taki Za to ze ranie ludzi, którzy… Przepraszam za tych, którzy są tam gdzieś…
Pierwsze kroki, to są kroki twego chodu A kolejne to takie, które prowadzą cię w życiu Nie wszystkie są łatwe, czasem będzie w życiu ciężko Liczyć będziesz musiał na siebie, wiec pod uwagę weź to Rodząc cię nie przypisywano ci ideału A żyjąc już nie przedstawiono ci faktów Nie daj by Cię deptano, trzymaj się tych co cię szanują Kiedy potrzebujesz pomogą, a nie tylko kiwają głową
Prawda, prawda, Nie zawsze świeci po oczach Czasem boli tak, że się nie da tego wytrzymać Każdy człowiek cierpi, tylko nie każdy w tej samej chwili Mogą się wypowiedzieć ci, którzy trochę już przeżyli Bywaj słowa, które uderzają prosto w serce Najczęściej to prawda, która dotyczy ciebie Są takie pytania, co przyciskają do ściany Także odpowiedzi, po których jesteś załamany Bywa również u wszystkich ładny uśmiech Ale to tylko dlatego by usta w górę unieść Często jest on sztuczny, tylko po to By po tobie nie poznano, że jest ci ciężko Przez to, niektórzy ci nie pomogą Bo bywają takie problemy, w których pomóc nie mogą
Piszę, piszę Ponieważ wiele osób w życiu błądzi By znaleźć jakikolwiek sposób na życie By ich życie łatwiejsze było Nie podejmować decyzji, później się pieprzy wszystko Następnie, co bardzo martwią To to, że się żałuje słów które sprawiają Dużo cierpienia, bólu, a ile płaczu Ile głupich myśli o zatrzymaniu się w życiu To głupota gdy ktoś myśli o samobójstwie Wiem to sam po sobie, gdy trzymałem nóź przy żyle Życie jest za cenne by je tak nagle odebrać Nie po to się go dostało by od razu z nim przegrywać Życie to książka, jak zacząłeś to ją skończ Nie próbuj kartek wyrywać, które chciałbyś ominąć Pamiętaj, kłamstwo ma krótkie nogi Takie rozdziały zostaną, nie dadzą zapomnieć o nich Pamiętaj, śmierć chodzi za każdym Jak dopadła ci bliskiego to ty możesz być następny Pieniądze są potrzebne bo bez nich się żyć nie da Ale zaś nie kupisz za to wszystkiego, a tym bardziej zdrowia Wiem to po tym, bo moja M jest chora Ale nie aż tak bardzo, ale i tak proszę Boga O to by dał jej zdrowia jak najwięcej, by modlił się o nią Trzy razy w dniu mniej więcej Dziękuję, za to że wciąż żyje Ze mimo ciężkiej operacji sens życia swego widzę Przepraszam za to ze jestem taki Za to że ranię ludzi którzy pokazują mi znaki Przepraszam za tych którzy są tam gdzieś Z którymi nadal rozmawiam na cmentarzu Cześć!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.