Wychodzisz rano mówiąc szeptem coś tak bym nie usłyszał nic Potem wracasz razem z nocą i przytulasz się tak bym nie pamiętał nic Zostaw mnie Miało być tak pięknie Nie czuję nic Poza nienawiścią!
Spełniły się moje dni Skończyły się wielkie marzenia i sny na rękach zaniosłaś mnie na szczyt Spełnione dni Obdarte z kolorów marzenia i sny
Na szczycie szklanej góry Płonął ogień A teraz tam nie pali się nic Choć osiągnąłem co, Osiągnąć chciałem Codziennie swym uśmiechem Dajesz nadzieje Nim maluję wyobraźnię
upojenie znajduję uśmiechem swym znów mnie czarujesz przywracasz marzenia, wyobraźnię i sny
Kocham cię, kocham jak nigdy nie kochałem Kochasz mnie, kochasz (kochasz?) kochasz tak jak tego chciałem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|