W trudzie dnia przeżywam czas,a w nocy umieram, kosmiczny szum rozprasza myśli złe. Rozpadam się w gwiezdny pył i wciąż uciekam, lecz ile jeszcze dane będzie mi...?
Nie ważne już,są dla mnie te dni,które minęły, jak błysk,jak trzask wiosennej burzy. Gdy patrze wstecz i wiem,że już nic się nie powtórzy, zamykam oczy i lecę tam,gdzie chcę...
Daj skrzydła mi,nadziei skrzydła daj, bym leciał wciąż w stronę Twą. Zatrzymaj czas,a wzmocnij oddech swój, to wzniosę się tam,gdzie mój dom.
Może by zacząć znów, lecz nie wiem czy warto...? uśmiechać się,rozpalać serca żar. Rozpocząć grę o życie swe,ale już inną kartą, która wygraną okaże się.
Mieć wiarę w cud,kiedy jest dół i nie uciekać, zaufać sercu,bo ono wie, Tyle mieć sił w grze o swój byt, by nie zaniechać, tego co cenne i dobre jest.
Daj skrzydła mi,nadziei skrzydła daj, bym leciał wciąż w stronę Twą. Zatrzymaj czas,a wzmocnij oddech swój, to wzniosę się tam,gdzie mój dom.
Daj skrzydła mi,nadziei skrzydła daj, bym leciał wciąż w stronę Twą. Zatrzymaj czas,a wzmocnij oddech swój, to wzniosę się tam,gdzie mój dom.
Daj skrzydła mi!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.