Przez dzień cały w Nowym Jorku, Z agregatu leciał śnieg Było biało i świątecznie Ale biały nie był śnieg Ale biały... nie był śnieg
Wymieszany z kurzem zdarzeń I tych dobrych i tych złych Ubarwiony makijażem By nie wzruszać czystych serc By nie wzruszać... czystych serc
Serc wzruszonych miłosierdzie Ojca co do syna rzekł: Daj im odrobinę wiary A nagrodą będzie śnieg
Śnieg zwiastuje przyjście Pana Malutkiego niczym źdźbło Ale potem potężnego Co oddali od nas zło
Teraz zawsze już śnieg biały Będzie leciał nam do stóp Migotliwy i wspaniały Jak dla ludzi jest ich BógTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.