Wrócę przez spalone mosty Tam, gdzie byłem, tam, gdzie byłem By zobaczyć, jak dopala się Co zniszczyłem
Rozpętałem wojnę, mamo Nie pamiętam, kim był wróg Już chyba nie wrócę, mamo Już nie wrócę nigdy tu
A ten mały chłopiec, mamo Co w ramionach Twoich spał
Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja? Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja?
Przywołałem burzę, mamo Nie pamiętam, gdzie jest ląd Już chyba nie wrócę, mamo Nie ucieknę nigdy stąd
Wstąpiłem do piekieł, mamo Nie pamiętam, gdzie jest świat Już chyba nie wrócę, mamo Choć się staram z całych sił
Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja? Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja? Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja? Czy to jestem ja? Czy to ciągle ja? Czy to jeszcze ja?
Synku mój, proszę wejdź Wszystko czeka na Ciebie, tak jak za dawnych lat Zdejmij płaszcz, rozgość się Ja tu jestem, utulę, utulę Cię do snu
Rozpętałem wojnę, mamo Nie pamiętam, kim był wróg Już chyba nie wrócę, mamo Nie ucieknę nigdy stąd
Tak się bardzo boję, mamo (Synu mój) Zobacz, ginie dziś Twój syn Już chyba nie wrócę, mamo (Synu mój) Choć się staram z całych sił