Nigdy nie stałem w świetle Nie rzucałem się na wiatr Bałem się, że zostanę sam Sam
Patrzyłem na horyzont I nie widziałem nic Nie umiem tęsknić za tym, co ma być Ma być
I wtedy weszłaś przez te drzwi w sukience w kwiaty Jak gdyby nigdy nic Dla mnie to było wszystko
Przypadkiem mnie dotknęłaś, odwróciłem się Poczułem, że Już muszę być blisko
Bo nie wiedziałem nigdy jak i czego chcę A po śladach twych stóp Mogę dojść wszędzie
Bo kiedy weszłaś przez te drzwi w sukience w kwiaty Poznałem cię Zawsze byłem twój
Nigdy nie dałam słowa Bo nie wierzyłam, że Coś może trwać na zawsze Bo chcę Bo chcę
Nie wiem gdzie wyląduję A rzucam się na wiatr Byle być kimś dla kogoś Choć raz Choć raz
I wtedy weszłam przez te drzwi w sukience w kwiaty Nie chciałam nic A dostałam wszystko Przypadkiem cię dotknęłam, obróciłeś się i pierwszy raz Poczułam bliskość
Zawsze chciałam uciec jak najdalej stąd, wiedziałam, że Pójdziesz ze mną wszędzie I wtedy weszłam przez te drzwi w sukience w kwiaty Poznałam cię Zawsze byłeś mój
A ja A ja Dobrze, że cię mam Dobrze, że cię mam Byłaś w każdej opowieści Byłeś w każdej opowieści jaką znam Jaką znam
I ty I ty z moich tęsknot i snów Z moich tęsknot i snów Posklejana Posklejany Jak cudTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.