kiedyś gdy będzie pan już stary leżąc na kanapie pan będzie zakochany w cieniu swojej damy tym bez wielu twarzy tak szarym i spokojnym jak pańskie serce na widok jej
i nie będzie już tak wielu plotek o znajomych co byli tam i z powrotem oni nie wrócili z ostatniej podróży a pan jest następny choć ja nie chcę panu źle wróżyć będzie już tylko gorzej ludzie przecież nie są wiecznie chorzy kiedyś przyjdzie moment że pożałuje pan tak wielu zmarnowanych lat
i pewnie spytają pana dzieci: „kim są ci ludzie z tych kaset a gdzie oni są?” i pewnie nie będzie odpowiedzi a wiatr z tamtego miasta przywieje wspomnień tonę
i nie będzie już tak wielu plotek o znajomych co byli tam i z powrotem oni nie wrócili z ostatniej podróży a pan jest następny choć ja nie chcę panu źle wróżyć będzie już tylko gorzej ludzie przecież nie są wiecznie chorzy kiedyś przyjdzie moment że pożałuje pan tak wielu zmarnowanych latTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.