Udało się, ostatni rok szkolny, Oni na lekcjach, ja znowu dzień wolny. Cała klasa żartuje co ze mnie będzie, Nie dziwię się, bo sam dalej nie wiem.
Mój tata żart jak zawsze ma cierpki, „Szkoła już skończona, ciągle gubisz kredki”. Chyba muszę zacząć myśleć na poważnie Kim chcę być, bo zaraz się zacznie.
Setki zdarzeń ułożyły mnie, W ostatniej chwili przerwały sen, Maluję świat na żółty i niebieski, Szkoła skończona, a ja ciągle gubię kredki. x2
Odejdę w cień, zostawię na zawsze, Po 5 latach uśmiech staje się bezbarwny. Czemu nie mogę być smutny i radosny? Skoro muszę wybrać, wolę być dorosły.
Opuścił mnie ten strach, co powiedzieć mam? Już nie jestem Szcze-Pan tylko Szczery Pan. Tak na serio wtedy żadnych spraw nie prałem, Jak w szkole wypuściłem jakiś tam kawałek.
Setki zdarzeń ułożyły mnie, W ostatniej chwili przerwały sen, Maluję świat na żółty i niebieski, Szkoła skończona, a ja ciągle gubię kredki. x3
Pam pam, ciągle gubię kredki A ja ciągle gubię kredki Tak tak ciągle gubię kredki Pam pam ciągle gubię kredki x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.