Moja pościel cierniowa, moja pościel półżywa, oto, co mi zostało z jakże ogromnej miłości! Moja pościel cierniowa, moja pościel półżywa, przynosi mi noc, przynosi mi noc, noc błagającą o sen! O sen...
I bóg ramionami wzrusza, wyrywa się dusza... Ach, unieść się, zapomnieć się, i w niebie kołysać się, kołysać się w tobie bezpiecznie, ach, Jasza!
Moje piersi gorące, moje piersi półżywe, jak porzucone zwierzęta błagają o noc, błagają o noc, noc błagającą o sen! O sen...
A bóg ramionami wzrusza, wyrywa się dusza... Ach, unieść się, zapomnieć się, i w niebie kołysać się, kołysać się w tobie bezpiecznie, ach, Jasza!
Moje oczy bezwstydne, moje usta palące, z nieugaszonej miłości... błagają o noc, błagają o noc, noc błagającą o sen! O sen...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.