Jestem ogrodem Jak rwący strumień pośród skał Tańczę na zakrętach lat Rzucam się w ogień, Przeklinam wiatr i modlę się do słońc Kiedy trzeba iść pod prąd
Co przeznaczone Zamknięty krąg odwiecznych praw Stoję z losem twarzą w twarz Kości rzucone, Ostatni most podpale sam Pijąc życie aż do dna, aż do dna
Na zakończenie dnia, wierzę wciąż, że idę w dobrą stronę Mogę pokonać strach, chociaż opadam z sił Niech mnie dogoni świat, nawet sam diabeł kiedyś był aniołem,
Na zakończenie dnia, wierze wciąż, że idę w dobrą stronę Nie rozdrapuję ran, nie liczę blizn Uparcie gubię szlak, biegnę przez noc do utraty tchu Goniąc snyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.