Urwijmy się z Warszawy i wyskoczmy gdzieś na parę dni. wszystko jedno gdzie, byle przed siebie. nic z tego. zapomiałam - ty niezastąpiony pragniesz być, tak jak słońce i księżyc na niebie. powiedz tak, powiedz tak ! wyrzuć notes pełen dat. wyłącz pager, telefon i fax. zamknij drzwi, wyszepcz mi, że jesteśmy tylko my i że nic się nie liczy prócz nas czemu boisz się panicznie działać całkiem spontanicznie? to nic a nic nie boli. do woli się cieszmy tym, bawmy się życiem swym. uparcie porządkujesz świat. chwiejne konstrukcje stawiasz z kart. mówisz : " to porządany ideał " lecz nie przewidzisz biegu spraw, więc może byś odpuścił tak? przecież z losem nie będziesz się spierał, zamknij drzwi, wyszepcz mi, że jesteśmy tylko my, i że nic się nie liczy prócz nas. czemu boisz się..... bawmy się życiem póki czas, zanurzmy się w nim raz po raz nie szkoda dreptać w miejscu ? oto pytanie, które znasz, a choć odpowiedź na nie masz, ty ciągle stoisz w przejściu. i wciąż ktoś potrąca cię, wciąż ktoś mówi ci " przepraszam ". tak nie może dalej być, na wycieczkę cię zapraszam.......Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.