Szlag zwyczajny trafił tyle owocnych planów Rozmył w jednej chwili życie pań i panów Ale daje radę dzielna służba zdrowia Która otuchy im i Tobie doda Maseczki, rękawiczki, skafandry i zakazy To się nazywa prawdziwy czas zarazy Siedzisz zamknięty w domu niczym w klatce Myślisz o babci, dziadku, ojcu i matce W strachu przed jutrem otwierasz szeroko oczy Zła wieść w mediach dumnym rytmem kroczy Bezsilność rozkłada ręce przed niewidzialnym wrogiem A Ty składasz dłonie w modlitwie przed Bogiem Kiedy zakończy się ta cała afera? Ciekawość tak prosta wewnętrznie Cię zżera Koleżanko i kolego trzymaj się dzielnie Dobra myśl niech trafi w Twoją głowę celnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.