REf. codziennie parze kawe stawiam dwa kubki na blacie wychodze na szluge wołam chodz do mnie kochanie i chodz jestes daleko codzien słysze twoje kroki powiecz czy za mna tesknisz powiedz kiedy to sie skonczy
Nie mow ze bedzie dobrze kurwa ! nie mow! lepiej wyjdz odejdz, zniknij, daj mi zyc, bo naprawde nie mam sił a jak dalej tak ma byc to kurwa pomoz mi umrzec ! zrozum chce w koncu znac prawde nie toczyc sie wokol złudzeń upadam szlocham widze co sie rozsypalo..chce pozbierac! nie potrafie, nie wiem czy mam sily by przetrwac! dusze sie powietrzem, zgniata mi klatke piersiową moje ciało nazwe wrakiem, choć było twoją ozdobą załzawione oczy, sine dłonie, ta wewnetrzna pustka ból wciąż sie nasiła, łamie chodż błagam by ustał targuje sie o każdy dzień,serce szuka schronienia ty wyrywasz je, zabierasz, pakujesz do pudełka i gdzie uciekasz! (co ?!) czy chcesz zebym tu zmarzła te lodowate łzy już przedzierają się do gardła powieki nie wytrzymały by dalej je powstrzymywać bo juz kurwa nie znam słów by co czuje opisywać !
Chciałam sie powstrzymac, zdusić w sobie to wszystko tak bardzo się starałam, ale znowu mi nie wyszło Łudze sie jak narkoman co mowi wiecej po to nie siegne! ja budze sie z krzykiem bo szukalam ciebie we snie uzalezniles mnie chodz mowilam nie zatesknie teraz jestes gdzies daleko a ja mam kurwa zejscie wyrzucam poduszke nie chce jej chce twoje ciało NIKOGO W MOIM ŻYCIU MI TAK NIE BRAKOWAŁO.. siadam na parapecie z nerwow przygryzam usta chce uciec najdalej stad gdzie zagoscila pustka wyrwij mi płuca bo tylko tys jest moim tlenem wyrwij mi oczy nie chce widziec swiata bez ciebie zaciskam piesci z tesknoty, mam dosc samotności wolalabym stracic pamiec nie wracac do wspolnych chwil bede blakac sie po swiecie wejde na granice sliską zrozum to kochanie oddam wszystko byś był blisko ! ! !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.