1. patrze nie wierze, szukam ciepła w płomieniach, on myśli ze mnie zna no i w duchu mnie ocenia, mówi mi siema patrzy czy jest w porządku, z pozoru bo w głowie mam burdel od początku, choć garść rozsądku, chcieli bym przestał wierzyć, frajerzy, swoja miara chcą mnie mierzyć, on patrzy jak idę spoglądając w moja stronę, mam problem, oczy kieruje w podłogę, nie chce mówić jak jest, skoro dalej muszę kłamać, zagłębiam się w sobie, znów zaczyna krwawic rana, nie chce dzisiaj rozmawiać wybacz muszę cie mijać, psychika mnie rozkurwia , wiem to moja wina, mam problem, sam, muszę się z nim zmierzyć, to walka, codziennie bitwy, co on kurwa bredzi?! znowu ktoś mnie śledzi, skręcam w inna drogę, kurwa, znów zaczynam walczyć słowem..
2. znowu wstaje z ta myślą, czuje się jak lata temu, mam obraz w głowie gdy zderzyłem się z ta ziemia, co ty kurwa wiesz, nawet nie wiesz jak to wpływa, na człowieka, na życie, znów cie krzywdzę, wybacz, mówiłem że będę walczył staram osiągnąć sukces, zaraz coś rozkurwie, jaki jestem, mówcie! nic się nie dzieje, będzie dobrze, mam nadzieje, ejj mam problem chyba się starzeje, podkręcam głośniej muzykę, wiedz ze jestem w domu, głośniej bit, słyszę cisze, wokal z mikrofonu, wciąż szukam domu,wiesz, brakuje mi spokoju, nie jestem sam, swoich własnych mam aniołów, rzucam to wszystko wkurwe, znów jestem durniem, tworze własny obraz na zniszczonym płótnie, znów się uśmiecha, powraca wrak człowieka, ej wróciłem, ktoś czekał?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
