W pół żyją i drzemią w pół, to marzyciele Do czarnych chmur uśmiechają się A w uszach ich trele gra i gra morele Aż im się tańczyć chce
Gdy patrzą nam prosto w twarz nie mają tremy Choć myśli ich niepoprawne są Po oczach ich w tłumie poznajemy Wiemy już kto jest kto
Nad ziemią tuż, tuż tańczą marzyciele A muzyczka im się śni Już, już ludziom na niedziele Przerabiają dni Ich oczy świecą od gwiazd Ich głowy w niebie są aż Ich serca biją jak zegary Odmierzają stary czas
To ani szept, ani śpiew, to ich marzenia Ze wszystkich stron wyruszają w świat Aż trafią tam gdzie ich drogi świat się zmienia Im w kolorowy kwiat
A każdy z nich skrzydła ma pod marynarką Gdy zechcą to rozwijają je Już z krzesłem swym albo i z wersalką Fruną, w dal jak we śnie
U schyłku dnia, dnia chodzą marzyciele W klapach noszą pęki róż Raz, dwa choć ich tak niewielu A weselej już
Ich płaszcze pełne są łat Nie każdy obiad już jadł A jednak bez tych marzycieli W łeb by sobie strzelił świat
Nad ziemią tuż, tuż tańczą marzyciele A muzyczka im się śni Już, już ludziom na niedziele Przerabiają dni Ich płaszcze pełne są łat Nie każdy obiad już jadł A jednak bez tych marzycieli W łeb by sobie strzelił światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.