P/Paresłów/Upnij We Włosach (Feat. Fala & Ania Brachaczek)
Mam fotografię – na niej gruz i dumna postać, Elegancka, spódnica w kratę, loki spod beretu… Życie i tak zwycięży – mówi ta kobieta. Nie było wtedy wcale wody. A one mimo to dbały o urodę, Malowały paznokcie, nakręcały papiloty, I kochały jak nigdy przedtem… I nigdy potem…
Upnij we włosach powiędły mak, Pelargonie weź w dłonie, Być może widzisz go dziś ostatni raz…
Upnij we włosach powiędły mak, Załóż obrączkę z drutu Na znak, że ta chwila na zawsze trwa…
Na Szczęśliwcach przy dworcu rósł mak, Staszek zerwał kiedyś naręcze, bo zakochał się w Teresce I chciał, by na kwaterze było im piękniej. Bóg też tego chciał, za oknem zrobił tęczę… Maki zwiędły, ściany pękły, Bóg spłukał gruzy deszczem. Leżeli przytuleni, i czego chcieć jeszcze?
Upnij we włosach powiędły mak, Pelargonie weź w dłonie, Być może widzisz go dziś ostatni raz…
Upnij we włosach powiędły mak, Załóż obrączkę z drutu Na znak, że ta chwila na zawsze trwa…
Jedyny widok to gruz, Jedyny dźwięk to huk, Jedyny smak to kasza, czasem pies… Jedyny zapach to spirytus i krew… (x2)
Upnij we włosach powiędły mak, Pelargonie weź w dłonie, Być może widzisz go dziś ostatni raz…
Upnij we włosach powiędły mak, Załóż obrączkę z drutu Na znak, że ta chwila na zawsze trwa… (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.