Weź się nie wygłupiaj, przecież ja nie taka głupia. Innej szukaj, nie chcę słuchać o tych Twoich banialukach! To nie sztuka komplementy dukać. Nie marnuj czasu, lepiej z kolegami się nastukaj.
Teraz... To nie, to nie, to nie, nie taka sztuka. To nie, to nie, to nie, nie taka sztuka.
Proszę Cię, stań z boku, nie prowokuj moich kroków. Chyba nie chcesz mieć nad sobą galaktycznego wyroku? Nie bądź w szoku, spławiłam Cię już w zeszłym roku! Znajdź coś do roboty, wreszcie daj mi spokój!
Teraz... Nie bądź, nie bądź, nie bądź, nie bądź w szoku. Nie bądź, nie bądź, nie bądź, nie bądź w szoku.
Teraz sprawdź mnie. Dore, sprawdź mnie. Teraz sprawdź mnie. Dore, sprawdź mnie. Teraz...
Dla mnie koleś możesz spadać, nie mam czasu z Tobą gadać! Drinki stygną, na pakiecie kręci się zabawa! To nie wypada, posłuchaj, moja rada: Nie zanudzaj pięknych pań! -taka jest zasada.
Dore. To nie, to nie, to nie, to nie wypada. To nie, to nie, to nie, to nie wypada.
Weź się nie wysilaj, nie rób z siebie debila. Miałeś swoje 5 minut, już minęła Ci ta chwila! Jeszcze słówko i zrobię się niemiła, Przegrałeś tą rozgrywkę, wbita przez Ciebie czarna bila.
Teraz... Zrobię, zrobię, zrobię się niemiła. Zrobię, zrobię, zrobię się niemiła.
Teraz sprawdź mnie. Dore, sprawdź mnie. Teraz sprawdź mnie. Dore, sprawdź mnie.
Teraz... Dore
Prośba: nie zamęczaj! Na Twój widok mnie wykręca. Twoje żarty cięższe od tonażu z kamieniami jelcza. Jesteś morderca, przyprawiasz o atak serca. Co z tego, że tu brzęczysz kluczykami od Merca?!