Wystudiowane ruchy, ciuchy, sztuczne rzęsy dla odwagi Lufy na barze, towarzyski wir wydarzeń Zblazowane twarze małolatek, kozaki latem Zimą dekolty, rewia szmatek
Lustro mój przyjaciel i wróg, wróg, wróg Widzi cały ten syf, cały brud, brud, brud Zna niestety wszystkie moje sekrety Już takie życie modnej kobiety Lubię toalety – spędzam tam dużo chwil Podziwiaj mnie brawo bij, bij Umiem się wić, sexy kibić więc chwyć Nie wiem co to wstyd, wstyd, wiem co to spryt Jest popyt ja mam zbyt, (Jedna z papierowych gwiazd)
Wóda, vogue’i, narkotyki, do samej ziemi kolczyki I staniki zamiast bluzek, bycie na luzie Złoto, srebro, bransoletki, słoma z butów, kabaretki Make-up i styl, same metki
Refren: (Teraz ja) Rewia trwa, neony flesze, a jak Zazdrościsz mi tak, tak? Gdzie, gdzie, gdzie twój styl, O! Weź to z twarzy zmyj Kim w ogóle jesteś, kim? x 2
Szpilki, węże, brokat, tipsy, kapelusze, rękawiczki Same gwiazdy brało hits, same lolitki Głębia spojrzeń i dekoltów Powiek lazur, czerwony pazur Hasło „bierz mnie od razu” Nigdy nie pokażę twarzy bez makijażu Za to chętnie w Playboyu się obnażę Nie widzę problemu, tylko chcę widzieć gażę Bo ja sprzedaję swój styl, styl, styl, ja tu dyktuje kim chce być, chcę mieć wpływ i chcę rządzić, co o mnie sądzić masz, masz jestem jedna z masy papierowych gwiazd (jedna z papierowych gwiazd) x 2
Rozmowy w toku i na każdy temat Kociak się gnie, ciało poci, skoki ciśnienia Wpływowi znajomi, karty, auta, telefony Kolekcja gwiazd, rewia niedoścignionych
Refren.
Jedyny mój bóg to moje ego, ego Nie ważne co na świecie złego Bezdomny mnie nie wzrusza, Bardziej to, że nie mam nic z kolekcji Arkadiusa Kończy mi się tusz, a który wybrać z kremów Ja nikogo nie proszę by pomógł wyjść z tych problemów Nie obchodzi mnie wojna i głód, głód, głód Ha, sama głoduje na mojej diecie-cud Dbam o tyłek i biust, nie o wnętrze Bo sprzedaje się tylko to, co piękne Więcej pudru, więcej, więcej kupmy może O, taniej znaczy gorzej, kupmy drożej, drożej, drożej Szybciej, tipsy, tipsy, treska, szpilki, przypnij klipsy U, róż, szminka czerwona, lepszą być niż ona, ona (Jedna z gwiazd, jedna z papierowych gwiazd)
Rewia mody na wysypisku śmieci x 4 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|