Człowiek legenda raz umarł i zmartwychwstał W ręku karabin czeka gotowy na wystrzał Z Małpą u boku staje się nieobliczalny Wyjebane na huki, krzyki czy rozkazy Bóg jest tylko jeden i on z nim współpracuje Na zlecenie Boga o Twym życiu decyduje Na pohybel 60-tkom i konfiturom Wyjebane na psiarnie - Puta zawsze górą Karabiny, dobre dupy, hajs kokaina Na drugim planie plasowana jest rodzina Gdy wychodzi na miasto przestaje być wesoło Policyjna dyskoteka pojawia się w około Za nim stoją żółci i Luciano rodzina W ich rękach gnaty – zabawa się zaczyna Donputamadre to nazwisko wszystkim znane Uważaj na słowa by obudzić się ranem
Puta na mieście to zwiastuje kłopoty LSPD dziś zaprzęgnie do roboty Jebany terrorysta przejmuje komendę Misja planowana #WorldTradeCenter Jendna zasada: Szanuj życie! Pamiętasz? Jeśli jej nie znasz on Cię pośle na cmentarz Za nim stoi armia, mam nadzieje że ogarniasz Tego nie przewidzisz za nim nie jeden wariat Paruwa czy Tiger, zawsze dobry ziomek Znają się od dawna jak z ganją i kielonem Zaczyna się gra niczym igrzyska śmierci Puta zna zasadę – by zawsze być pierwszym Fuck the Police - to słyszymy co chwile Tańczą jak im zagra, to by było na tyle To nie film sensacyjny to jebany kryminał Rozsiądź się swobodnie to początek, nie finałTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.