Leżę chory bez humoru
głowa boli z gardłem źle.
Każdy sen ma coś z horroru
strach otwiera oczy me
Dlaczego ja, a nie ktoś
(a nie ktos!)
grozny felczer z pogotowia
kaze lezec osiem dni.
Moja wiara w sluzbę zdrowia
duzych szans nie daje mi...!
Dlaczego ja, a nie ktos
(a nie ktos!)
Oszalalem!
nie dostalem tego
czego chcialem
szkoda moich lez...
zycie takie jest!
Czuję się jak zaba w sloju
która spotkal marny los
Biegam z mlotkiem po pokoju
sasiad z dolu ma juz dosc.
Dlaczego ja, a nie ktos
(a nie ktos!)
Oszalalem!
nie dostalem tego
czego chcialem
szkoda moich lez...
Oszalalem!
nie dostalem tego
czego chcialem
szkoda moich lez...
zycie takie jest!
(oooo...!)
Dlaczego ja, a nie ktos
(a nie ktos!)
Oszalalem!
nie dostalem tego
czego chcialem
szkoda moich lez...
zycie takie jest!
Oszalalem!
nie dostalem tego
czego chcialem
szkoda moich lez...
zycie takie jest! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|