Pada deszcz, umyje głowę mi Wystawiam brudne ręce na deszcz Połknąłem nawet kilka kropel Do serca chciałbym by dotarły
Tak rzadko pada ten deszcz Że deszcz najczystszy jest, to każdy wie Najdokładniej myje, wiedzą wszyscy to i boją się I boją się, i boją się, i boją się
Ludzie uciekli, schowali w bramach się Lub pod parasolami przemykają gdzieś Boicie się? Nie ma się czego bać! Do wykrzywionych ryjów wesoło śmieję się
Na twarzy krople lśnią, uśmiechnij się Brudasy w bramach są, nie chcą zmoczyć Nie chcą zmoczyć
I w domach w samotności zmywają z siebie brud Miejskie życie strasznie brudzi Więc uwierz, uwierz mi i umyj się I umyj się, i umyj się, i umyj się
Tak mało jest lubiących deszcz Wskakuję pod każdą rynnę i wesoło mi tu Nie wstydź się swego brudu
Wyjdź z tego samochodu, a lepiej poczujesz się A miłość w sercu twym obudzi się Czystą prawą dłonią umyj głowę tym, co boją się Co boją się, co boją się, co boją się
Co boją się Co boją się Co boją się (To tylko deszcz) (Nie bój się) Co boją się (Nie bój się) (Nie bój się) Nie bójcie się (To tylko deszcz) Nie bójcie się (Nie bój się) To tylko deszcz (Nie bój się) To tylko deszczTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.