Znowu spróbuję rozsiać dobrą magię tym wersem By zapierdolić ukrytego na dnie mordercę To nie da nic, w końcu padnie mi serce A kiedy legnę zajebany bagnem tym w R-ce Zostanę z nim sam na sam W sumie nawet nie zdziwi mnie, jak dobrze go znam Gram z jego partytury tyle już lat A on tylko liczy, ile ze mnie już skradł Wszystko, co dało się wynieść Potem utopił resztę w benzynie Teraz siedzi przy mnie małpując sumienie Obserwując jak po ścianach pełzają płomienie Drżenie czasu, brzmienie basu Liczył, że krzyknę coś jak "Nie, nie kasuj mnie!" A ja tylko czekam, aż napłynie ciemność Bo kiedy zginę, on zginie ze mnąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.