[Refren: Paluch] Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życie Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życie
[Zwrotka 1: Paluch] Każde spełnione marzenie tutaj umiera cicho, bez szansy na powrót Reszta w kolejce jak po ubera, stoi i gnije w tym korku Znam jedno dobrze, jak przyjaciela, dziś leży tu w czarnym worku Umarło z uśmiechem na moich rękach - tak właśnie powstało BOR Crew Dziękuję sobie i Bogu, dziękuję tobie i każdemu z wrogów Jak Maradona mam dychę na bloku, jeden jedyny tu z miliona chłopców Jak chorągiewki omijam sidła, uwierz, to nie są te talentów łowców Doleją do rany octu, gdy życie wisi na włosku I wchodzę na bloku dach, z betonu sidła aż po horyzont Widzę stąd cały mój świat, tu gdzie działania napędza kortyzol Wielu by chciało tu wróżyć z kart, tanią mielonkę zamienić w chorizo One formują im ścieżki do krat, prochy ich niszczą tak jak nowiczok
[Refren: Paluch] Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życie Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życie
[Zwrotka 2: PLK] Le P, le L ouais, tout est une question d'respect Petit cuir, grand pilon, j'suis défoncé dans l'Bentlay Dérapages, pneus qui glissent, des coups d'feu, sang qui glisse Encore moi, encore nous, deux polaks récidivent J'ai des frelons qu'ont jamais grandit, des enfants avides, des grands bandits La rue les a bien trop tentée, loin d'être calme comme Gandhi Des jugements interminables, la juge veut les terminer Jamais fait de terminale, scolarité exterminée Donc p'tit frère si t'écoutes, finis les études et va au bout Fais pas comme le voisin d'à côté sinon la vie t'mettra la corde au cou J'ai vu trop d'potos à moi niquer leur avenir en moins d'dix minutes Tu sais pour un peu d'oseille, la mentalité des gens diminue, hey
[Refren: Paluch] Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życie Nasze życie to slalom przez ostre jak brzytwa sidła I tylko nadzieja na słońce przy życiu nas trzyma jak sidła Wcześniej on kruszył ten beton, teraz już powoli cichnie Krzyk uwięzionych tu marzeń skazanych na wieczne życieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.