P/Paluch/Nie Chcę Już Tęsknić (BraKe Blend) feat. Bedoes
Paluch
Rozdarty na części dryfuję po nieznanych wodach Wciąż nie wiem czy w życiu obrałem ten właściwy kurs Od życia chcę więcej niż tylko tych domów ze złota Nie nakarmią mnie niczym, gdy poczuję głód Opuszczam Cię znów, zapytaj życie o powód I żadna z mych dróg nie prowadzi do domu Mam pewność, że czekasz i nie dajesz odczuć Samotność to męka, Ty nie tracisz koloru Moje barwy to czarny, od zawsze z nimi w ponurej parze Życie każe być twardym i sprawnie farbuje palety po czasie I tylko myśli o Tobie malują mi w głowie w kolorze pejzaże Ja odliczam już chwile aż głębokie wody zamienię na basen
[Refren x2] Setki kilometrów od Ciebie, i znów Jak list w butelce szukam lądu, i już Sam nie wiem gdzie mnie prąd poniesie Już wiem, jak tlenu potrzebuję Cię
Bedoes
Wokół ludzi czuję nieswojo się, ale ty potrafisz z tego wyleczyć Jak chcieli mnie zabić ty jeździłaś ze mną, a w torebce nosiłaś dwa pistolety Oj nie, nie nie nie, ty nigdy nie wbijesz mi noża w plecy Jesteś mój G, jesteś OG, jeśli jedziemy to kurwa jedziemy Już nigdy nie chcę sam być, będę Cię kochać aż będę martwy Dla innych jestem największy, ale dla ciebie dziś będę mały Albo będę duży Porwę cię tam gdzie już nie będzie burzy Choć kocham kiedy pada na nas deszcz Odjebię skurwiela jeśli Ciebie ruszy, no bo Ciebie Ko-o-o-cham, nie widzę sensu bez Ciebie Ty jesteś mą małą "Bibi" Codziennie masz urodziny Co dzień będę śpiewał "Sto-o-o lat" Nie widzę sensu bez Ciebie Już przestań pierdolić i wsiadaj, nie chcę siedzieć w Range'u bez Ciebie
[Refren x2] Setki kilometrów od Ciebie, i znów Jak list w butelce szukam lądu, i już Sam nie wiem gdzie mnie prąd poniesie Już wiem, jak tlenu potrzebuję CięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.