Odciśnięta dłoń na zmrożonej butelce To dzisiaj pierwszy kielon, więc trzęsą mi się ręce Weszło gładko proszę jeszcze po kropelce Po czwartym dziękuję, dzisiaj nie wleję już więcej Ja lubie sie najebać ale życie ogarnięte mam Mnożę i dodaje zyski napierdala - lam. Obecną pozycję osiągnąłem sam i chuj mnie obchodzi co dziś pierdoli jakiś dzban ze stadem moich lwów zajmuję pierwsze miejsce Hieny czują głód, czekając w kolejce ode mnie dla nich chłód i pod stołem trochę resztek zawsze w przód o jeden ruch, pozdrawiam konkurencję wyjmuję z pleców nóż, zapraszam na audiencję masz bukiet czarnych róż i ze strachem całuj pierścień zgarnąłęś parę stów, przez zachowanie niegrzeczne a na otarcie łez papier ścierny tobie wręczę
Spokojnie to tylko rap,(AHA...) spokojnie to tylko refren (Właśnie tak) grasz znaczoną talią kart (Na Otarcie Łez) a na otarcie łez masz cegłę (B.O.R) Spokojnie to tylko rap, (Syntetyczna Mafia) spokojnie to tylko refren grasz znaczoną talią kart (Dla wszystkich skurwysynów) a na otarcie łez masz cegłę
Paluch
Zdmuchuję kurz z waszych gierek, jesteście nadzy jak dziewice wskrzeszam B.O.R, wychodzimy na ulicę Poznański Dżihad, dla niewiernych mamy krzyże podziemia centrala wysyła w świat wytyczne pustoszeją osiedla, bit odbija się od ścian wybiła godzina otwieram z rymami kran wypełniam przepowiednie, którą ogłosiłem wam zapraszam do zabawy twoje życie to jest fant przejmuję władzę, już nie potraficie kłamać wszyscy mówią to co myślą, zmienia się porządek świata pogrążony w transie jak najarany szaman na rękach trzymam syna, następcę i wychowanka Watykan mówi prawdę, podupada wiara wszyscy łączą się w cierpieniu patrząc w niebo na kolanach otwiera się na nowo rana gojona przez lata a na otarcie łez został beton i asfalt
Spokojnie to tylko rap,(B.O.R) spokojnie to tylko refren(Wychodzimy na ulice) grasz znaczoną talią kart, (Ma???) a na otarcie łez masz cegłę (Buu) Spokojnie to tylko rap, (Biuro Ochrony Rapu) spokojnie to tylko refren (Syntetyczna Mafia) grasz znaczoną talią kart, a na otarcie łez masz cegłę
Lukasyno
Na nic puste słowa skoro chwiejesz się na wietrze rzeka płynie dalej, płynie tam dokąd zechce przyjaźń dla zysku, miłość dla pieniędzy los pluje prosto w twarz nie ostatni raz nie pierwszy jeśli idziesz za iluzją, tak jak ona zniknie, wierz mi wszystkich pieprzysz, ja w oczach Boga chce być lepszy tylko dla najlepszych, syntetyczna mafia nie jestem kaznodzieją, a do serc ludzi trafiam, Bóg dał nam talent by wspierać tych co cierpią nie jestem ulubieńcem tłumów, najsilniejsi ze mną chcesz budzić szacunek, dbaj o swe wartości dziś na topie pusty rap, dla tych cip nie mam litości, nie musisz mnie lubić, ale nie wchodź mi w drogę szepczesz za plecami, lecz nie chcesz być mi wrogiem sława kiedyś minie, czy zachowasz dobre imię ? 15 lat w grze , koneksja wciąż rośnie w siłę
Spokojnie to tylko rap (Lukasyno) nie dla każdego jest tu miejsce (Czas wendety) mogę być Ci niczym brat (NoN Koneksji) lecz na tych bitach zostaw serce (Syntetyczna Mafia) spokojnie to tylko gra (Na Otarcie Łez) nie dla każdego jest tu miejsce (Białystok Poznań) grasz znaczoną talią kart (NoN... NoN) Uważaj patrzę Ci na ręce.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.