Daj mi powód, bym się podniósł By być skurwielem podaj powód mi Wszyscy dziś walczą o podium Ja wciąż się staram, by nie gonić ich
Do moich ziomów nie mówię "bracia", bo jedynego mam od narodzin (pozdro) Chociaż porwane mamy relacje i nie zawsze nam to wychodzi (sam wiesz) Nie wiem czy to źle, że z obcymi mam braterski kontakt To nie tylko bite "5", raczej ciężka gadka o najgorszych troskach Tak miałem od zawsze, chcę być dla swoich jak na serce miód By nigdy nie powiedział o mnie: "Kurwa, aghh! To był słaby punkt!" Właśnie trwa dwunasta runda i od kilku lat leci pierwsza minuta Mój Cutman od szóstej ma skille chirurga i tylko najbliżsi są gdzieś na trybunach Na deskach debiutant, dzieci myślą, że wygram - nie znają zasad Maskuję ból, uśmiecham się i rozumiem rodziców po latach I nie ma, że pękniesz, nie ma, że wracasz, musisz być w pionie nawet jak toniesz Dla nich jesteś jak pieprzony Batman, zawsze zapewnisz szczęśliwy koniec
Daj mi powód, bym się podniósł By być skurwielem podaj powód mi Wszyscy dziś walczą o podium Ja wciąż się staram, by nie gonić ich (x2)
Wszystko leci za szybko, przyjaciel z dzieciństwa swą walkę przegrał Nie zdążyłem się pożegnać - przebacz, w tych wersach wysyłam telegram Wierzę, że tam będzie lekkość, bo ostatnie lata były męką Pewnie latasz po torze na slickach z odkręconą manetką Wszystko leci za szybko, przygotować się na śmierć - raczej nic z tego Spróbuj wytłumaczyć komuś, ziomuś, Twoją wieczną nieobecność Wiem skąd wynika lęk, bo chciałbym nam podarować wieczność By oszczędzić nam łez i zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo Wszystko leci za szybko i zawsze za późno dociera to do nas Czas lubi brutalnie przypomnieć o sobie, że tego skurwiela nikt nie pokona Nie lubię go drażnić, marnować bez celu, choć nigdy nie czułem się jego więźniem Czuję się wolny i nadal spokojny i pewien tego, że życie jest piękne
Daj mi powód, bym się podniósł (bym się podniósł) By być skurwielem podaj powód mi (podaj powód mi) Wszyscy dziś walczą o podium (podium) Ja wciąż się staram, by nie gonić ich (by nie gonić ich)
Daj mi powód, bym się podniósł (bym się podniósł) By być skurwielem podaj powód mi (podaj powód mi) Wszyscy dziś walczą o podium (jak helikopter w ogniu) Ja wciąż się staram, by nie gonić ichTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.