Pod oknami gra ręka bez pulsu I gryzą nas psy niby łagodne, łagodne Autobus mija nas zbaczając z kursu To znowu o nas gadają języki pochopne
Znowu blask nie wiadomy skąd W oczy pełznie Znowu blask nie wiadomy skąd Przez szczelinę widzę tańczysz tu Gada strach Nie wiadomo wciąż Kto za szeptem Gada strach I bada nas które z nas pierwsze pęknie tu
znów w nas wieje wiatr nie ruszając chmur złap mnie mocniej byśmy ustali ustali w czapkach z torbami drepczący mur śmieszny na pewno śmieszny do granic kocham cię
Znowu blask nie wiadomy skąd W oczy pełznie Znowu blask nie wiadomy skąd Przez szczelinę widzę tańczysz tu Gada strach Nie wiadomo wciąż Kto za szeptem Gada strach I bada nas które z nas pierwsze pęknie tu
Znowu blask nie wiadomy skąd W oczy pełznie Znowu blask nie wiadomy skąd Przez szczelinę widzę tańczysz tu Gada strach Nie wiadomo wciąż Kto za szeptem Gada strach I bada nas które z nas pierwsze pęknie tuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.