[Refren] Wokół tyle gówna, aż potrzebny mi jest papier Nie mierzę bicepsu, ja mam 4 blanty w łapie Widział co brał, to nie była żadna grabież Tu się dymi jakby co dzień wybierał się papież Wiesz o co chodzi, a jak nie - to mnie nie pytaj Fura trochę koni, ale nikt nie ma kopyta Jak jestem zrobiony to zawodzi mnie optyka Jak otwieram gębę to tym zjebom się zamyka
[Zwrotka] Każde ich zwątpienie to dla mnie spalona peca Jak widzę przeszkodę to dopierdalam do pieca Chciałbym zrobić milion nie będę tu czekał dekad Chciała żebym został a ja musiałem odjechać Nieprzytomny znów na lekach Po fiolecie chce się bekać Ona na mnie jak plandeka Tuż przed wejściem top mnie sieka Znów zespiołowałem na pory I napój z nostru ma kolor napoli Fioletowy dred, napój fioletowy Zioło zamiast perfum - taki mój znak firmowy Mmmmm Czy ty to czujesz? Puf puf paf Robię w trzech buchach dwóje Mój kolorowy haze smakuje 4WB
[Refren] Wokół tyle gówna, aż potrzebny mi jest papier Nie mierzę bicepsu, ja mam 4 blanty w łapie Widział co brał, to nie była żadna grabież Tu się dymi jakby co dzień wybierał się papież Wiesz o co chodzi, a jak nie - to mnie nie pytaj Fura trochę koni, ale nikt nie ma kopyta Jak jestem zrobiony to zawodzi mnie optyka Jak otwieram gębę to tym zjebom się zamyka 4WBTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.