Chyba nie powinienem dziś nagrywać muzyki Mógłbym osiągnąć w niej bardzo słabe wyniki A mimo wszystko to bardzo dobrze wiem Że płyta miała być o tym jak jest - no i jest I ma się właśnie składać z takich sytuacji oto Że stoję tu przed szafą nie wiem bardzo o co loto Ma dać też ujście moim małym zamotom Bo bez tego toto skończyło by się głupotą
Tak właśnie chyba dzisiaj szybko nie zasnę Bo podróż po tych trackach rozwija wyobraźnie Nadchodzi koniec teraz widzę to wyraźnie Nadchodzi koniec tak właśnie Jestem radosny bo kończę nagrywać płytę Kolejny dzień pod znakiem mieszania liter z bitem Jak narazie może być chociaż nie jest znakomicie Jeśli chcesz to możemy pogadać o tym za tydzień A tu bit sobie idzie a ja idę na tym bicie Na kawałku, do którego tekst miał być ale nie wyszedł
Żeby to była płyta z rapem musi spełniać parę zasad Musi być - elo elo, musi być - ale masa Żeby to była płyta z rapem musiałbym zaufać dźwiękom Takim jak - yo man, takim jak - na blokach ciężko I jeszcze musi być o dupach i o paleniu hajsu Dupy hajs dupy hajs, szacunek memu miastu I jeszcze dwie rzeczy, których mi brakuje -Opowiedz o ziomach i o jak balujesz O piciu, paleniu, historiach po pijaku ? -Opowiedz historię a najlepiej ją zarapuj
Był sobie on człowiek z kości i marmuru Lubił zabijać ludzi nie zadając im bólu I była sobie ona najzwyklejsza kobieta Płynęła w niej krew ale też nie miała serca Spotkali się tam gdzie śnieg nie padał latem Ona kłęczała przed nim a on leżał na niej Tak całą wieczność niewieczni ludzie z krwi i kości Spędzili w śniegu wierząc w miłość bez miłości I jeszcze później ten typ i ta kobieta -Ej weź przestań to wszystko miało być nie tak Miałeś nawijać o imprezach gdzie Twoi ziomale A tej Twojej historii to ja nie rozumiem wcale No dobra któregoś wieczoru wyskoczyłą tu taka opcja Żeby sobie pójść gdzieś i na dłużej postać Wieczorowi sprostać - to tyle od nas Najpierw spaliłem trochę hajsu, którym wciągnąłem kreskę Nie będę tu ściemniał tu chodzi o dwusetkę Dziesięć minut później chodzi o inną dwusetkę Którą właśnie teraz wykorzystam jako bletkę A później jeszcze wóda brony dziwki dziwki brony I mogę już kończyć mój rap jest spełnionyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.