1. To były czasy kiedy w piłe grał każdy W koszulce z targu ulubionej gwiazdy Ja z Baroshem, na sępa, przy bramce Z nogą przy słupku czekałem na okazję Mieliśmy pasję i stalowe płóca Kontuzja i siniak nas w ogóle nie ruszał I choć dziś te lata nie są tak niewinne To nadal, strzelamy gole ale trochę inne A w gimnazjum ustawki na górkach Cwaniaczki przychodzili grupą, by stłuc nas W bujkach nie byłem dobry - Serce mam miekkie I stałem kiedy kumple ich prali namiętnie Zapewne, miałbym czyste konto do dziś Ale jeden pajac umyślnie obraził mi mame Jak Mohamet, to miała być zwycięska walka Był remis, on ręka w gipsie, ja zszyta warga
Ref. Pamiętam do dziś, chwile z tamtych dni Młodzi, gniewni, chcielismy tak lekko żyć Nieśmiertelni, serce miało szczęścia rytm Ile dałbym, by móc przeżyć to raz jeszcze /2x
2. W sumie to już nie wiem, jaki dzieci mają patent My mając 7 lat chcieliśmy rządzić światem Trzymając kija w łapie sialiśmy postrach Ta wyobraźnia zmieniała kije w stalowe ostrza Pamiętam jak któryś z Nas naśladował Songa I chcąc się przemienić, omało się nie posrał I mogliśmy być każdym, wystarczyło wierzyć A dziś trudno tak nam choryzonty poszerzyć Miałem naście lat i co weekend wakacje Grill, z kolegami zakrapiane libacje Ktoś z dowodem zaopatrzał nam bibę Krojąc przy okazji nas za to jak prowident I możliwe że na każdej zabawa była przednia Lecz większości, to ja w cale nie pamiętam Do dziś mam rozkminę czy na jednej z imprez Całowałem się z kobietą, psem, a może z kiblem?
Ref. Pamiętam do dziś.. /2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.