Wstałem rano wyłączając dwa budziki Dalej myślami we śnie byłem tam razem z nią I podrapałem się po jajach przy tym śmiejąc się do siebie sam, ja i Meghan Sours Czas na ogar najczęstsze słowa rzucane na wiatr Nie wiem czy to świat jest niereformowalny, czy ja? Tak dumam sobie patrząc na tą japę w lustrze Niby matura, studia, no ale kurwa co później? Czemu nie może mi najść jakaś myśl na biznes Albo nie wiem ciotka z US przepisałaby willę mi A już najlepiej jakbym złowił złotą rybkę Wtedy bym nawet nie myślał żeby narzekać na to marne trzy Czy ja wiem, niby lubimy mieć sporo, Albo najeść się i nachlać na krzywy ryj #Quasimodo A robić to nie ma nikomu, bo dobra skończę już Gadam jak mój ojciec choć nie robię nic żeby podnieść puls Sory Winnetou, że żyję tu od niechcenia tak stworzył mnie Bóg Nie zamierzam nic zmieniać lub znajdź mi powód istnienia Bo nie dam rady sam, malkontentyzm widocznie mamy wpisany w DNA
I kiedy powiesz mi, że wszystko jest tak jak chcesz Nie uwierzę Ci tutaj nawet przez moment Bo nie mogę, nie mogę, nie mogę zrozumieć Cię Skoro narzekasz co dzień /x2
Widzę co leci w TV i nie dziwi mnie, że ochujałem Prawie taka papka, że powinien Ren tu się nią najeść A ja dalej chodzę głodny, normalnie mnie krew zalewa Jak za piętnastaka mam na wodę, ser i bochen chleba I dziękuję Bogu, że wmówiłem sobie nie pal Bo jeszcze trochę i bym musiał jakiś bank ojebać chyba Patrz, mówię pod nosem kiedy mijam żuli z etatem, No jakim cudem mają zawsze na flachę Tu co drugi z nich wygrałby casting na Rudolfa pewnie Ale zazdro strzeli maksem wykombinuje więc jestem I wiem, że gdybym tak postał z nimi Tam doceniłbym dopiero co znaczy sięgnąć dna Jeżeli tu chodzi o modę ubieram się zawsze jak chcę Tylko nie mogę pojąć dlaczego wyglądam non stop jak cieć Byle to było markowe, oczojebne no i do tego w promocji A najgorsze to, że chyba podobnie myśli tu z pół Polski Bądźmy dorośli, wyciągnijmy wnioski, póki mamy czas.. Bo jak Cię widzą tak Cię piszą, nie daj się stereotypom Wolisz być zwykłym Andrzejem, czy może masz chęć zmienić świat
I kiedy powiesz mi, że wszystko jest tak jak chcesz Nie uwierzę Ci tutaj nawet przez moment! Bo nie mogę, nie mogę, nie mogę zrozumieć Cię Skoro narzekasz co dzień /x3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.