(Pow, pow!) Zawsze chciałem być czymś innym, niż człowiekiem. (Niż człowiekiem). Już dorastam, ale nie przechodzi z wiekiem mi. (Niee). Ziom zajebie zioma, wszystko przez jebany kwit. (Co?) Poszerzam świadomość, widzę coraz większy syf! (Pow, pow!)
Po ulicach spływa potok łez i krwi, jak znajdę już prawdę to otworzę drzwi. (Pow, pow!) Ziomal dzwoni znowu mi, że nie daje rady, czy mogę przyjechać dziś. (Kurwa!) Bez emocji, wypłukany tak przez lean. Pierdole to jaram weed, wiem że na bani mam syf. Pierdole to jaram weed, chce pomocy nie dasz mi, bo tak dawno już zgubiłem się w tym, wiesz.
Boże jak mnie słyszysz, proszę Cię o siłę bardzo. Ciężko mi się żyje, jak na bani ciągłe bagno. Wiem że wiele złego uczyniłem, wybacz matko. Chciałbym być normalny jak wy, ale nie potrafię jakoś. (Nie. Ale nie potrafię jakoś). (Ale nie potrafię jakoś)...
Zawsze chciałem być kimś innym, niż tylko człowiekiem! (Co?) Już dorastam, ale nie przechodzi z wiekiem mi! (Niee). Ziom zajebie zioma, wszystko przez jebany kwit! (Coo!?) Poszerzam świadomość, widzę coraz większy syf!
Zawsze chciałem być kimś innym, niż tylko człowiekiem! Już dorastam, ale nie przechodzi z wiekiem mi! Ziom zajebie zioma, wszystko przez jebany kwit! Poszerzam świadomość, widzę coraz większy syf!
Brak wzorca do naśladowania, chociaż mam ojca. Nigdy w życiu nie chciałabym taki, jak On jest. Mam ziomali, lekko odstaje od grupy, wiesz. Poszli by za mnie w ten ogień, ja za nimi też!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.