Kiedyś było inaczej za młody by widzieć wszystko zapatrzony w starych dumnie w szeregu z ekipą byłem jednym z wybranych nie prosiłem samo przyszło reprezentanci mocnych wrażeń wtedy jedną siłą nowe przyjaźnie za sobą szli co by nie było kiedyś poważnie ta grupa dla mnie ponad wszystko lat kilkanaście tyle czasu trwał mój epizod aż w końcu zrozumiałem czym te otoczenie było wśród starych utajony frajer ruszyłem z dziwką za sobą niby ziomków miałem chuj strzelił wszystko tylko się jeden za mną wstawił poszliśmy w pizdu z kurwami się nie utożsamiam nie macie wstydu, każdy potrafi szczekać każdy wielki chuligan, zasad w was nie ma jak mogłeś się nim nazywać, zwykła pozera tak was określiła ulica każda się wstydzi przyznać czemu nie ma mnie tam dzisiaj z wami. Wy leszcze idźcie za tłumem ja czarną owcą w stadzie więcej rozumiem idę gdzieś w swoją mańkę ty masz do mnie stosunek ja odbieram jak zdradę mówię szczerzę nie pojmuję kto wam tak zlasował banie, co? gdzie podział się wasz charakter? WSTYD! nie ma miejsca na was w życiu mym (nie ma kurwa) lojalność, wiecie co to jest? Nie kumacie znaczeń tych, jebaćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.