Pokonać system, wyzwolić gniew Wyprzedzić przyszłość, nie patrząc wstecz Ścigać się z sobą, do kresu sił Wszystko co ludzkie, dziwne obce jest dziś Pogardzie splunąć, chcesz szybciej tam Gdzie bierność głupców hamuje czas Dziś w Twoich żyłach nie stygnie krew
Dlatego wiesz, że to nie koniec A droga długa aż po życia kres Zbyt wiele spraw niedokończonych Wymaga byś wciąż coraz szybciej biegł
Zastygli w ruchach, kamiennym snem W klimacie gówna na samym dnie Ludzie bez dusz i wiary w czyn Utknęli w bagnie, nie tworząc nic Widząc to wszystko nie chcesz tak żyć Bo Twoja przyszłość to pracy wir Dziś w Twoich żyłach nie stygnie krew
Bez sensu i celu, wciąż bardziej donikąd Prowadzi ich droga, co ścieżką jest ślepą Więc idziesz samotnie, wraz z Tobą ten ogień Co nigdy nie zgaśnie, by chronić swym blaskiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.