Nawet nie pamiętasz dzisiaj o co tak naprawdę szło kto wyrządził nam i sobie może jeszcze większe zło kto rozdrapał bez litości znów kolejną z licznych ran kto ponownie chce czy nie znów na pewno będzie sam
Amnezja toczy Cię od stóp dryfujesz na krawędzi snu
Nawet nie pamiętasz dzisiaj lub pamiętać nie chcesz już Kto był pierwszy w tym szaleństwie i wyciągną ostry nóż Kto zacisnął w swym afekcie wokół szyi mocno sznur wokół kogo tak naprawdę stanie kiedyś wielki mur
Amnezja toczy Cię od stóp dryfujesz na krawędzi snu Amnezja wbija w Ciebie klin Jedynym winnym jesteś Ty Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|